Kiedy decydujemy się w nasze działania marketingowe włączyć social media, w naszej głowie często pojawia się wiele pytań – w jaki sposób prowadzić kanał na Facebooku, co na nim umieszczać, jak angażować odbiorców… Po jakimś czasie stajemy przed dylematem – jak często, kiedy i o jakiej porze wstawiać posty na Facebooka? Strategia marketingowa po jakimś czasie staje się nieunikniona – zauważamy zalety przygotowania sobie wcześniej harmonogramu wpisów, przemyślenia z wyprzedzeniem ich treści, daty i godziny publikacji. Aby fanpage dobrze funkcjonował, musimy zastanowić się nie tylko w jaki sposób mówić do naszych fanów, ale również kiedy to robić, aby mogli oni bez problemu śledzić na bieżąco nasze działania i dostrzegać w tym korzyść, bądź po prostu mieć z tego przyjemność. W internecie, poradnikach i książkach znajdziemy niezwykle wiele rad dotyczących tego, kiedy i o jakich porach publikować posty w social media. W dzisiejszym wpisie przedstawimy kilka istotnych rad, które pomogą Ci podjąć decyzje dotyczące przygotowania harmonogramu wpisów.

Strategia marketingowa – złote rady dotyczące terminów publikacji wpisów

Między godziną 20 a 7 rano możemy liczyć na wzrost zaangażowania naszych użytkowników, gdyż w tym przedziale czasowym zwykle spędzają oni czas w domu, sięgając po komputery i urządzenia mobilne. Często mówi się jednak, że godzina 11:00-12:00 to moment, w którym po telefony sięgają i pracownicy podczas przerwy i młodzież szkolna, dlatego warto wziąć pod uwagę również tą porę. Według wielu badań najbardziej aktywnym dniem tygodnia dla użytkowników Facebooka jest środa. Im głębiej jednak szukamy informacji o tym, kiedy publikować w social media tym więcej, często sprzecznych danych uzyskujemy. Dlatego czasem po krótkim rozeznaniu się w informacjach publikowanych na różnych blogach warto zadać sobie kluczowe pytania, zanim powstanie nasza strategia marketingowa dla Facebooka…

Social media – nie opieraj się tylko na informacjach znalezionych w Internecie

Planując czas na publikację wpisów na naszym fanpage’u powinniśmy postawić sobie kluczowe pytanie – kim są nasi odbiorcy i jak wygląda ich dzień? Dostosujmy terminy umieszczania postów do ich trybu życia. Jeśli jest to młodzież szkolna, publikujmy przed ich wyjściem do szkoły, w czasie długiej przerwy (większość szkół ma ją o podobnej porze), po południu bądź w weekendy. Jeśli naszymi odbiorcami są pracownicy korporacji, postarajmy się „wstrzelić” w ich przerwę na lunch i późny wieczór (tuż po pracy przecież mają jeszcze dużo obowiązków, zanim pozwolą sobie na relaks przed komputerem). Jeśli chcemy kierować nasze posty do młodych mam, zastanówmy się kiedy mogą mieć chwilkę na zerknięcie na Facebooka – być może w czasie poobiedniej drzemki dziecka czy też tuż po wieczornym położeniu go do łóżka? Idźmy właśnie tym tropem – spróbujmy wejść w skórę naszej grupy docelowej i przeanalizować ich zwyczaje, jeśli chodzi o użytkowanie przez nich social media. Przemyślmy również specyfikę naszej branży oraz produkty, które oferujemy. Być może to tutaj znajdziemy odpowiedź – jeśli nasz kanał dotyczy tematów kulinarnych, zwykle cenne porady i przepisy umieszczać będziemy zapewne w weekendy, kiedy nasi użytkownicy mają więcej czasu na eksperymenty w kuchni.

Social media marketing, czyli jak często publikować wpisy?

Istnieje jeszcze jedna sporna kwestia dotycząca Facebooka – jak często umieszczać wpisy? Według niektórych źródeł 3 razy dziennie, według innych maksymalnie 3 razy w tygodniu. My mamy jedną złotą radę – zadbaj po prostu o regularność i ciekawość wpisów, aby obroniły się same. Spraw, by były na tyle adekwatne do oczekiwań i potrzeb Twoich odbiorców, aby z niecierpliwością na nie czekali, niezależnie od tego, czy będą pojawiały się raz dziennie, czy jedynie na początku i na końcu tygodnia. Określenie częstotliwości wpisów jest tak samo trudne, jak wybranie idealnej na nie pory – oba jednak problemy rozwiążesz, obserwując swoich fanów i analizując dane dostarczane przez Facebooka w Twoim profilu. Strategia marketingowa powinna opierać się właśnie o dostosowanie czasu publikacji i częstotliwości wpisów do naszych odbiorców, a nie do ogólnych rad znalezionych w Internecie. Oczywiście, powinniśmy je przeanalizować, by mieć rozeznanie w tym temacie, ale dopiero prawdziwe zagłębienie się w lifestyle naszych obserwatorów może dać nam niezwykle cenne wskazówki, jak działać w social media.